05. Coloured Sun ~

Słońce w kolorach tęczy,

radośnie tańczy wśród chmur,

a los ten mój pokrętny,

oddał mi Ciebie znów.

Oddałam Tobie pół serca,

(drugiego potrzebuję, by żyć),

Ty je trzymasz wciąż w rękach,

by nigdy nie zaczęło gnić.

Radośnie zaśpiewałam piosenkę,

gdy dowiedziałam się, że jesteś znów, 

dziś złapię Ciebie za rękę,

najukochańszy przyjacielu mój.

***

No i wgl Super Junior, trolololo jakie placuchy.

Dzisiejszy dzień był fajny. Sono wrócił już wczoraj (w nocy <chyba>). Byłam z Moniką w Kaskadzie, a Malwina nie, bo ma zapalenie ucha :<. A Kirai zlewa na Monikę, bo gdy ta ją poprosiła o towarzystwo, cipa sobie poszła z Olimpią do Kaskady, gdzie chamsko ją zobaczyłyśmy i żeśmy się lekko  wkurwiły.

Ale najlepsze są KINCZKI, ponieważ nas kochają <3 <3 <3 <3.

Jak zacieszają michę, gdy przychodzimy, a ja im macham.

Albo "papaaa <3 " , hah xD.

Sry, jak to Anecia mówi. Kinczki nas lovciają. ;3

Lovciać - więcej niż lubić, mniej niż kochać. A Anecia lovcia wszystkich. Prócz Rębisz.

Wgl. Zgłębię tutaj historię , którą wymyśliła Monika w tramwaju xD.

***

Monika bierze ślub ze Starym, a w noc poślubną mówi, że nie jest na 'to' gotowa i ucieka z sypialni, w korytarzu spotyka Rudego, którego rucha aż w końcu ten staje się jej kochankiem. Ja biorę ślub z Młodym, który jest, śliczny, maleńki, kochany, chiński, przytulaśny itd. itp, a Malwina z Pasiastym. Monika stawia mężowi warunek - będzie z nim spała w jednym łóżku, gdy ten zabierze ją, Rudego, Mnie, Młodego, Malwinę i Pasiastego na koncert Super Juniorów. Stary się zgadza i od razu sprawia taki cud, że nas tam zabiera. Tam, Monika zdradza Rudego i Starego z Leetukiem, a później jego z niemalże wszystkimi Super Juniorami. Ale ja nie pozwalam tknąć jej Siwona, ponieważ jest MÓJ, ale po jakimś czasie, postanawiamy się nim podzielić, pod warunkiem, że ona da mi przeruchać Rudego. Jednakże ja nie mam serca tego zrobić, bo Młody jest taki słodki, kochany etc. a Malwina rucha wszystkich na około. Po jakimś czasie Monika bierze rozwód ze Starym i wychodzi sobie za Rudego, z którym jest później szczęśliwym małżeństwem do końca swojego życia.

KONIEC <3

Bajka w całości wymyślona przez Monikę, która cały czas twierdzi , że WCALE NIE JEST ZBOCZONA, ANI NAPALONA NA AZJATÓW. Już jej wierzę.

I wgl, spocz ~~ <3

A szycie idzie fajnie ;3

Nara ~