Za każdym razem, kiedy dopada mnie przerażenie, upuszczam sobie krwi, żeby móc trzeźwo myśleć i nie dać pożreć się szarości. Nie umiem pływać, toteż wpadam w panikę, czując jak przypływ sięga mi piersi i ciągle rośnie. Jednocześnie dławi mnie wstyd, nieledwie śmiem oddychać, czemu wszystko musi być tak skomplikowane, chciałabym zedrzeć z siebie płeć, zdeptać różnice i pozbyć się ciężaru ciągłego myślenia, analizowania, pilnowania zamiast tego pójdę pod prysznic zaciągnę zasłonę i będę cicho płakać żeby tylko nikt nie słyszał
Inni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700