Chciałam być wiecznym dzieckiem. Kiedyś nawet popłakałam się kiedy mama powiedziała, że jak dorosnę to wszystko się zmieni; nie będą już mnie obchodziły losy postaci z kreskówek i to czy moje pluszaki będą bezpiecznie spać ze mną. Pamiętam, że płakałam całą noc.
Śmiesznie.
Teraz piszę post o 5 nad ranem do mojego internetowego pamiętnika. Jedyne o czym myślę to czy mam hajs na śniadanie bo większość wydałam na polepszacze humoru jakieś 2h temu.
Nie dbam o dietę tak jak kiedyś, a było mi tak dobrze. Staram się do tego wrócić ale jakoś brak mi motywacji. Wcześniej było jakoś lepiej.
Nie wiem, jestem słaba
Spotkałam osobę którą lubię i podoba mi się chociaż jej nie znam za dobrze. Boję się do niego odezwać, ale wiem, że na mnie patrzy. Co robić co? No teraz to bym zagadała, ale to nie to samo co być w pełni świadomym tego co się robi.
Ale z drugiej strony chyba jednak wolę siebie nie w pełni trzeźwie myślącej (nie mam bladego pojęcia czy wszystko dobrze piszę, ale kto tam patrzy na poprawną polszczyznę o tej porze)
3 MAJA 2017
23 KWIETNIA 2017
14 KWIETNIA 2017
16 CZERWCA 2015
11 CZERWCA 2015
1 CZERWCA 2015
8 LUTEGO 2015
7 LUTEGO 2015
Wszystkie wpisyInni użytkownicy: niebieskadmajustkyuubanmadlenkwjozefwielkicernowyevergreyhalitatrmek333damiand8011tymonxdxdxd
Inni zdjęcia: 1446 akcentova1446 akcentova:) dorcia2700Poczuły wiosnę bluebird11* * * * takapaulinkaZarosło. ezekh114Maskotek pamietnikpotworaKlasyka tematu judgafNa dobranoc czarny.... halinamOstatni LOT bluebird11