Pobawmy się w szczęście. 

Więc tak. Zacznę. Podziwiam tych, którzy przeczytają.

Postanawiam się zmienić. To co stało się ostatnio uświadomiło mi, że jestem chujowa.

Nieczuła, wredna i chamska dla tych na których najbardziej mi zależy.

Nigdy nie wybaczę sobie tego co się stało, bo była to moja wina.

Teraz mam lepsze podejście. Staram się mieć wyjebane na wszystko.

Nie da się. Wspomnienia tak bolą.. Tak cholernie bolą i męczą.

Kiedyś będzie inaczej.. może i lepiej. Wątpię.

Mam dość ludzi, mam dość wszystkiego.

A najgorsze jest to, że chociaż nie wiadomo jak się staram, wszystko się wali i psuje.

Jak daję wszystko z siebie to tymbardziej tego nikt nie docenia.

Najchętniej uciekłabym gdzieś daleko stąd i nigdy nie wrócić.

Życie jest okrutne. Chciałabym pośród problemów znaleźć sens.

Chciałabym wrócić do tamtych dni, w których byłam najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi.

Nie wiem co mam jeszcze napisać. Chyba wiecie jak się okropnie czuję.

Cieszę się, a zarazem dziękuję wszystkim, którzy teraz ze mną są ;*

I w jakikolwiek sposób mnie wspierali i pomagali.

Nowy fbl. Dodawać do znajomych, ten kasuje.

Www.photoblog.pl/cyaanide

do widzenia ;*