photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 SIERPNIA 2012

rozdział drugi

 

KOŃCÓWKA TAMTEGO ROZDZIAŁU BO SIĘ TAM NIE ZMIEŚCIŁ...

 

 

 

 

 

 

 

problem.

-Jaki?

-To sala Patryka.

-Patryka? Kto to?

-Tego lidera naszego, co zrobił taką popisówę.

-Aaa tego. Czyli będą z nim problemy?

-Nie no nie wiem. Muszę z nim o tym pogadać.

Kamil odszedł na chwilę do Patryka. Po jego minie było widać, że nie za bardzo jest przychylny tej propozycji.

-Cześć, jestem Patryk-podszedł do mnie.

-Hej, ja Sylwia-uśmiechnęłam się.

-A więc chciałabyś nauczyć się tańczyć tak jak my?-przeleciał mnie wzrokiem.

-No tak, chciałabym -ciagnęłam.

-Jutro o 16 pasuje?

-Na prawdę, mogę?

-No proste, że tak. Przepraszam za to co odstawiłem przedtem. Poprostu byłem zły na Kamila, że zamiast się doskonalić to podrywa dziewczyny. W sumie to zawsze tak było. Do każdej musiał podejść i zagadać.

-No, czyli normalny chłopak.-zaśmiałam się.

-To znaczy, że jestem nienormalny, bo ja tak nie robię

-Nie no, nie każdy jest taki sam.Nie martw się na pewno jesteś na swój sposób wyjątkowy-uśmiechnęłam się.

-No tak, umiem tańczyć i fajny ze mnie przywódca grupy-zaśmiał się.

-Opinie o sobie masz sobie masz dobrą, a to plus

-Idziesz z nami na pizze?

-Hm.. no musiałabym psa odstawić i mogę iść.

-Dobra. Iść z tobą, czy jesteś odważna?

-Nie boję się ciemności, nie martw się.

Szybko pobiegłam zostawić psa w domu i wróciłam. Wszyscy mnie zaakceptowali, ale wydawało mi się, że jeden chłopak nie do końca mnie polubił. 

-Co z nim?-pokazałam palcem na tego chłopaka.

-To Tomek, jest doskonałym tancerzem, ale nie umie nawiązywać z nikim kontaktu-powiedział mi Patryk.

-Wygląda na sympatycznego chłopaka

-Bo taki jest-uśmiechnął się.

Weszliśmy do podziemnego baru. Wszyscy dobrze ich tu znali. Czułam się nieswojo, ale z czasem już wszysc mnie poznali.

-To jutro o 16 się widzimy na parkiecie, co Sylwia?-zaśmiał się Kamil.

-No tak. 

Popatrzyłam na zegarek była już prawie północ.

-Chyba muszę iść.-popatrzyłam się na wszystkich.

-Odprowadzę cie-powiedział Patryk biorąc bluzę-To cześć wszystkim.

-Cześć -powiedziałam i poszlam.

Szliśmy rozmawiając o tym jak to się stało, że są tak zgraną grupą. Okazało się, na samym początku było trudno. Nikt z nich nie umiał profesjnalnie tańczyć. Robili to dla zabawy. Z czasem stało się to dla nich codziennością. Spotykali się na sali, układali choreografię i pokazywali ją na ulicy, potem na różnych występach, aż trafili na POKAZ ULICZNYCH ZESPOŁÓW. To była ich szansa na pokazanie się. 

-To tutaj.-zatrzymałam się przed wejściem do domu.

-Tak szybko? Jeszcze nie opowiedziałaś mi o sobie-uśmiechnął się-Jutro to musisz nadrobić

-Jutro?-

-No tak, sami próby przecież nie będziecie mieć. Musicie mieć kogoś kto wami pokieruję.

-Chyba przypilnuję-zaśmiałam się.-Dobra to idę.pa

-Cześć

Z uśmiechem jeszcze pomachałam mu wchodząc do domu. Padłam jak nigdy. 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ciezkojestlatwozyc.

Informacje o ciezkojestlatwozyc


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24Ja patkigdTaka ja patkigd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24