Dziękuję za każdy komentarz, doceniam to, ale nie mogę tutaj zostać, bo nie jestem aż tak silna jak Wy. Potraficie wytrzymać tydzień bez zawalania, a ja nie jestem w stanie tego dokonać. Sądziłam, że jak od nowa się tu pojawię to wszystko będzie wyglądało zupełnie inaczej, ale nic się nie zmieniło... Nadal to cholerne żarcie bierze górę nad rozsądkiem.
Przeglądając Wasze photoblogi zastanawiam się po co niektóre z Was tu są. Wmawiacie sobie rzekomą otyłość, nadwagę... A prawda jest taka, że jesteście szczupłe, jednak patrząc w lustro widzicie to co chcecie widzieć, niekoniecznie tak jak jest naprawdę... Zastanówcie się nad sobą. Oczywiście nie mówię tego do wszystkich, bo zapewne są tu dziewczyny, które tak samo jak ja mają parę kg za dużo.
Może po przeczytaniu tego któraś z Was poczuje się urażona, ale to już nie mój problem Jeżeli widzicie to co chcecie widzieć, wmawiacie sobie jakieś chore rzeczy to jest taki lekarz jak psycholog. Sądzę, że to właśnie on jest w stanie Wam pomóc.
Pozdrawiam wszystkie te dziewczyny, które walczą z kilogramami, a nie ze swoją chorą obsesją
Inni użytkownicy: myskax3alexcvbogna123lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandahar
Inni zdjęcia: *** coffeebean1Księga locomotiv Zapiekanka w środku,smacznego. halinamStasic duchem obecny bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Fix me milionvoicesinmysoulArchiwum X pustkawarzona