zdjęcia: baleroniki w krótkich spodenkach (za mną waga, nałóg hehe), baleroniki w nowych rurkach i bucikach, tłuścioch w nowej bluzce i spodenkach oraz artystyczna samojebka z colą ;D
dziś nie poszłam do szkoły, natomiast byłam na siłowni i ZAKUPACH :3
kupiłam wiele świetnych rzeczy: buciki (ZAKOCHAŁAM SIĘ W NICH :3), miętowe rurki, bluzkę w kropki i spodenki z wysokim stanem (zdjęcia), poza tym miętową spódnicę maxi, kilka bluzek, lakiery do paznokci, balsam ujędrniający oraz mleczko do opalania
dzień jak najbardziej udany! <3
straciłam wszystkie pieniądze (a resztę pożyczyłam od mamy ;D), ale naprawdę warto było, bo dzięki temu poprawił mi się humor -pełna energii i dobrych myśli wracam do diety i ćwiczeń, po raz pierwszy od dawna wierzę, że mi się uda :3
znów ważę 61 kg ! powoli wracam do tego, co już osiągnęłam.. oby tak dalej :3
co u was moje kochane kruszynki? jak minął dzień? jakieś sukcesy? ;*