pierwszy dzień lekcji po wakacjach
pierwsze picie wódki na boisku szkolnym na przerwie
pierwsza fajka wypalona za szkołą
tęskniło się trochę za tym
chudnę czuję to
dzisiaj mnie znajomi nosili i nie czułam się już takim wielkim ciężarem który ktoś dźwiga lecz lekka jak piórko.
drugi dzień diety
zaliczony
chociaż podjadłam malinki na kolacje, bo przez ten okres mam straszny apetyt ale nie pozowolę przez to się nażreć jak świnia
bilans :
sok pomarańczowy
jabłko czerwone
jabłko zielone
garstka malinek