Trolololololololololo. chudnij.. 

Ojojojoj.

ale mnie nie było...

Moja krótka historia odnosi się do faktu iż zawaliłam, a potem bałam się wypisać to co zjadłam... byłooo tego ;D

Ale w sumie każdy mi mówi wyglądasz dobrze itd i po prostu zaakceptowałam siebie. Przyjaciele mieli racje... raczej... Nie chcę być kościotrupem, więc skończyłam...

Pozatym z moich 55,8-56 kg, które ważyłam przytyłam do 57, później 58, i gdy wróciłam do 57 kg, to stwierdziłam, że mam wyje...ane xd.

Pewnego wieczoru na noc, zjadłam popcorn i czekoladę, o dziwo... i rano było pół kilograma mniej...

Jem dużo, a chudnę...

Wczoraj zjadłam dwa batoniki po 17, a rano ważyłam 55,8 kg.

Serio szokuje mnie to.

Muszę zajrzeć na wasze photoblogi i zobaczyć jak tam wam idzie ; ) . 

Mogę prowadzić tu photoblog o mnie, czy mam sobie nowego zakładać? :D

W sumie chcę was wspierać i krzyczeć na was gdy za mało jecie ; p

To jak? :D