wtf ;o
Dzisiejszy dzień był taki piękny. Lubię czwartki, kiedy mam dużo Ciebie i mogę wbić do Sylwii na mlekołaki między zajęciami. Czwartek był piękny, aż do momentu, gdy znowu nabroiłam i będę musiała Cię przeprosić i czuję, że Twoja cierpliwość niedługo się skończy. Ale wiesz, ja taka nie jestem, to tylko głupi mechanizm obronny. Ja się boję pokazać, że mi zależy na ludziachi dlatego czasem zachowuję się głupio.
Domówka u Sylwii i tak wymazała cały dzień i wszystkie rozterki, było dosko. Hit me baby one more time i takie tam :D