photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 WRZEŚNIA 2014

878.

Jak to się stało, że te wakacje już się skończyły? Tragedia, aż się płakać chce...

--

Przed obozem w końcu zaliczyliśmy Park Śląski i przejażdżkę Elką ;) Nawet było karaoke i mega zabawne zakupy szkolne :D

Obóz - nic dodać, nic ująć. Kochamy Głuchołazy, kochamy naszego Skowronka, kochamy śpiewać nudne dla wszystkich utwory.

Choć ten wyjazd był kompletnie inny od zimowego, to nie znaczy, że był gorszy. Jedna największa różnica - postęp w śpiewaniu. Już mnóstwo szesnastek, triol i dźwięków nad pięciolinią nie sprawiało mi problemów ;)

Pokój w najlepszym miejscu w ośroku z Kasią i Klaudią, zaraz obok Stasia, Kajtka i Benka. Mnóstwo starszych zawsze w naszym pokoju, przede wszystkim Szczypała, przez którego płakaliśmy ze śmiechu :D Próby długie i męczące, obiadki przepyszne, śpiące przerwy poobiednie, szalone wieczory i noce, spanie max 4h codziennie, śpiewanie kiedy tylko się da, przypały z Arlenką i Gosią, spacery do Biedronki, kubki z maną, noszenie na barana, odkrycie amfiteatru, wylegiwanie się nad rzeczką, "aha-aha", "także tego", "curdelitaaas", stresujące przesłuchanie, wieczorna integracja, wielka impreza - wielki hałas, 18stka Kupisa na korytarzu, łażenie po wszystkich pokojach, rozmowy na korytarzu od 2;00 - 5;00, beka ze snu Kajtka, Kupisa, Żaby i Szczypały, który chrapał jak wiertarka i nie dało się go dobudzić i spanie tylko godzinę ostatniej nocy... Generalnie aż nie da się wszystkiego tutaj wypisać. Bylo prześmiesznie i przecudownie. Utwory też bardzo fajne, a "Jubilate Deo" nie zapomnę do końca życia :D

Nie mogę się już doczekać jak wrócimy tam 2 lutego :) Już będziemy drugorocznymi, hihi :D

Ostatni weekend wakacji minął mi na lenistwie ze Stasiem, spaniem do 13;00 i na kręglach i pizzy z ekipą z obozu

Ogólnie te wakacje... Były inne od wszystkich lecz były bardzo w porządku. Trochę tęsknoty, trochę spin, ale za to ile szczeeeeeeesciaa <3

Będę za nimi bardzo tęsknić...

--

Dzisiaj rozpoczęcie, na którym zawitała Pani Prezydent, wow ;o

Plan lekcji taki średni... 7 matematy, 6 angielskich, 4 biologie...

Potem przyjechał najprzystojniejszy Stanisław na świecie, hihi <3 Teraz widzimy się tylko 2 razy w tygodniu...

Na makach już wycisk okropny, wszystko mnie boli ;c Za co to, co takiego zrobiłyśmy? ;c

No i piątek już występ... Zaczynamy sezon :)

Teraz ostatni leniwy wieczór, kiedy po prostu leżę z laptopem i nawet nie myślę, że mam coś do zrobienia. Nic. Błogosławieństwo. Piękne to jest. Delektuję się tym pięknym uczuciem ;c

A jutro już na 8;20 i zaczynam rozszerzoną matą, bang bang! Ale koniec już o 13;45, przynajmniej tyle :)

Popołudniu chór, wow, tak dawno nie śpiewałam... :D

Tylko czekam na weekend... Świetny koncert z Reso i Gwaaaarkiiii <3 Cały rok na nie czekałam!

A potem już z górki. Szkoła, remont, chór, maki. Tylko odliczanie do premiery płyty happysadu, ich koncertu w Wiatraku i koncertu Comy, ah <3

A teraz kończę lenistwo.

+ Taki cudowny, najcudowniejszy na świecie <3

+ Muszę dać radę ;c

+ Curdelitaaaaaaas!

+ Byle do przodu, tak.

+ Tak dużo by się chciało, a tak mało się może...

+ Wakacje 2014, dziękuję ;)

+ Kocham Cię bardzo ;*

+ Miłego pierwszego dnia w szkole ;)

+ Dobranoc ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Informacje o chlapmy


Inni zdjęcia: :) dorcia2700Kleptomania istnienia kronikakrukaZimno patusiax395Aksamitki zamiast słoneczka :) halinam1477 akcentovaStrażnik zamku elmar;) pati9912019 7513Zestaw opon. ezekh114;) virgo123