Jedziem tam! <3
--
W poniedziałek większość dnia w domu, potem z Madzią na spacer i pojeździć na rowerze wieczorem.
Wtorek rodzinny dzień w Wieszowie, dzisiaj leśny na 1.5h bo deszcz, ale popływaliśmy! :D
Tatuś taki dobry, nawet na kebaba mnie zabrał :) Popołudniu w sumie tylko się pakowałam...
Cieszę się bardzo, że tam jadę, nie potrafię nawet tego opisać!
Odpocznę, pobędę sama ze sobą w takim pięknym miejscu.
Nawet powrót stamtąd nie będzie dla mnie smutny - Staś nareszcie wróci <3
W sumie już tylko na to czekam...
A teraz dobranoc, pobudka 4;30, 8h w aucie i witaj Trójmiasto!
+ Basen w deszczu :D
+ Detox.
+ Jeszcze tyle planów!
+ Tęsknię ;c
+ Kocham Cię ;*
+ Dobranoc, miłego ;)