photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 STYCZNIA 2017

2016

Kolejny raz mogę powiedzieć - to był dobry rok. Kolejny, najlepszy z tych, które minęły za mojej bytności na tym świecie. Ekstra, nie? Co roku, w Sylwestra, mówię sobie: oby kolejny rok był tak samo dobry jak poprzedni, a już będzie dobrze. Sprawdza się, ba - jest coraz lepiej.

 

2016 mocno zaskoczył. Pod koniec jego poprzednika zacząłem się udzielać zawodowo - z roli tylko studenta przeskoczyłem na stanowisko pracownicze. Początkowo spokojnie, nieśmiało, później - coraz więcej i pewniej.

 

Uczuciowo się zmieniało. Początek roku - burza, stopniowo wyciszana. Przeszło do stanu "zero" - uwierzcie, trochę zobowiązań i naprawdę, pewne rzeczy przestają zaprzątać głowę.

 

Czas spokojnie sobie mijał. Koniec roku akademickiego, rodzice, rower, lato. Nagle - jedno niespodziewane zdarzenie. I wybuchło. Ten wpis piszę siedząc na łóżku obok idealnie dopasowanej osoby. Idealnie!

 

2016 jako kolejny udowodnił mi, że wszystko jest po coś. Październik, nagły krach. Związane z nim smutek i gorączka - co dalej? Nie lubię nagłych zmian. Jedna praca poszła, trzy dni później... przyszła nowa. Lepsza. Coś po coś? Tak.

 

Jeszcze wracajac do kwestii życia osobistego. Też się rozkręca. Wcześniej zakładałem, że coś tam będzie - w końcu praca może skutecznie zająć głowę i myśli. Teraz zmiana o 180 stopni - praca ma być dodatkiem, najważniejsi są ludzie.

 

2017 podejrzewam, że będzie rokiem przełomowym. 25 lat poznawania tego świata przeze mnie minie. Skończę studia, a co za tym idzie - etap edukacji zamienię na etap życia zawodowego. Kilka fajnych projektów jawi się w tym 2017.... Mrrr :)

 

Są też inne plany, odkładane "na kiedyś". Myślałem o napisaniu książki - może właśnie w 2017? Kiedyś przez zbyt dużo czasu wpadałem w dziwne stany (prawdopodobnie osiągające natężenie stanów depresyjnych), dziś mi czasu... brakuje. Paradoks?

 

2017 - daj mi więcej tego czasu. Staram się wypośrodkować wszystko - czas dla rodziny, na pracę, naukę... Pozwól mi sę doskonalić w tym. I bądź tak dobry jak 2016, a już będę zadowolony.