dlaczego do góry nogami?
bo ostatnio całe moje życie staje właśnie w takim położeniu.
nic już nie jest takie jakie było.
z każdym dniem, godziną, minutą, sekundą nastają najmniejsze nawet przemiany.
ja nie mam nic przeciwko temu, dopóki idzie to w dobrą stronę.
narazie idzie :)
hmmm...
jest 01.10.
chyba czas zacząć się uczyć na historię
fuj