Słonko przygrzewa z godnym podziwu samozaparciem, trawa jak gdyby nigdy nic rośnie. Słowem: jest pięknie. I nic dziwnego. Bo w naturze z samej istoty rzeczy panować przecież musi równowaga.
Czyli logicznie rzecz biorąc jak coś jest brzydkie, smutne i beznadziejne to coś innego musi być piękne, radosne i optymistyczne. A że paskudnego nie brakuje... Ale w sumie nie jest źle. Bo jak się dobrze przyjrzeć to można dojść do wniosku, że to brzydkie i paskudne albo zaraz przeminie, albo przynajmniej można to zignorować. I to bez większego problemu.
A piękno po prostu jest. Trawa jest zielona, piwo chłodne, jedzenie dobre, kobiety piękne a wszystkie te rzeczy, które sprawiają że dobrze jest żyć są, jak się dobrze rozejrzeć, zawsze pod ręką.
Z czego - zależnie od światopoglądu - wynika że albo mamy nieziemskiego farta, albo, że ktoś nas lubi. Tak czy siak, wychodzi na nasze. Udanych wakacji !
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Wq8BqYus40A