pizduś plastuś

Zdjęcie tak żałosne, że aż dupe z żalu ściska. Jak to Kasia powiedziała "bardziej na 17lat wyglądać nie możesz?".

Ale ciul z tym. 

Powinnam opisać co to się tam ostatnio u mnie działo. Bo byłam kilka razy na Dąbiach z Krzysiem, Pauliną i innymi, Krzysiu był u mnie, ja u niego... Nie mam jednak teraz mózgu do tego.

Pragnę sama siebie poinformować, że mam ostatnio wieczne napięcie. Jak mnie wszystko wokół mnie denerwuje. Chyba za dużo w domu ostatnio siedzę i powinnam wyjść do swoich znajomych. Czas najwyższy się w końcu z Adzinką spotkać i wyczilować:D.

Narzekam od dawna, że się nudzę w domu. Po dzisiejszym dniu zmieniam zdanie. Uwielbiam nudzić się u siebie w domu. 2.5 godziny przesiedziane w lubinie u kuzyna, gdzie nawet nie ma na czym wzroku zawiesić dziś mnie zabiło. Owszem jego sarkazm i cynizm mnie rozwalają, ale z nudów w pewnym momencie łeb mnie zaczął boleć. Na całe szczęście byłam z Kasią i mogłyśmy na pół godziny wyjść sobie pogadać. Najciekawszy moment w całej wizycie. Starczy mi rodziny na jakiś czas:D.

Haha tak poza tym to tylko ja jestem na tyle inteligentna, że chciałam wypłacić kase z wpłatomatu xD. Hhahaha jestem w galerii, schodzę na 1 piętro i widzę automat euronetu. Wkładam karte, wpisuje pin i każą mi się rejestrować, a w tym celu podać numer swojego konta. Myślę sobie, że całkiem już ludzi pojebało. Próbuję jeszcze raz i to samo. Stwierdziłam, że mam to gdzieś i wracam do ciotki. już wchodzę na schody i czytam na automacie "wpłatomat", patrzę piętro niżej, a tam bankomat xD. Jakie życie taki rap.

A teraz niech czas szybko leci, bo chcę już wracać do Czerwieńska!