Niczego nie chcieć. Czekać, aby nie było już na co czekać.
Włóczyć się, spać. Pozwalać, aby tłum cię unosił i aby unosiła cię ulica.
Wędrować wzdłuż rynsztoków, ogrodzeń, kanałów. Iść nabrzeżem, skradać się pod ścianami.
Tracić czas. Porzucić wszelkie plany, zawiesić wszelką niecierpliwość. Być bez pragnień, bez urazy, nie odczuwać buntu.
Przed tobą, w miarę jak upływa czas, otwiera się życie w bezruchu, bez kryzysu, bez nieładu: żadnych wybojów, żadnego zachwiania. Minuta za minutą, godzina za godziną, dzień po dniu, sezon po sezonie, rozpoczyna się coś, co nigdy nie zazna końca:
twoje życie roślinne, twoje życie odwołane
Inni użytkownicy: lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrs
Inni zdjęcia: :) szarooka9325Miły zakątek. ezekh114Uparty jak Osioł :) bluebird11Rekonesans terenu. ezekh114... thevengefulone... thevengefuloneMorze kostki. ezekh114... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone