Dzieeeeeeeewczyny, cieszę się jak idiotka, ale dzisiaj się zważyłam, niby tak o, z nudów i co ? I 3 kg mniej! : D
Jak to zobaczyłąm to zaczęłam piszczeć, może dziwna reakcja, ale dla mnie to duża motywacja do następnych działań :)
Dziękuję bardzo wszystkim dziewczyną które pomogły mi dobrać ćwiczenia, które doradziły mi czego mam unikać w jedzeniu, które tu są które czytają moje wpisy i które mnie motywują! ;)
Bilans z dzisiaj:
śniadanie- ciemny chleb z żółtym serem (dwie kanapki)
2 śniadanie- brak.
obiad- gotowana na parze fasolka szparagowa (ok. dwie średniej wielkości garstki)
podwieczorek- kuuuuuuukurydza 220g '
kolacja- serek waniliowy
zrobiłam chyba z 3 minuty abs,
6 minut cardio,
200 skoków na skakance
70 wyrzutów nogami (po 70 na każdą)
a6w
6 minut na noogii :)
planuję zrobić parę ćwiczonek z tej strony > http://www.modeling.pl/?sub=artykuly&fil=read&poz=11&art=48
parę minut z Mel B na brzuszek :3
100 wspięć na palce
wyrzuty nogami w tył
Dzisiaj ćwiczonek mniej ale jestem strasznieeeee obolała po wczorajszym pływaniu, bolą mnie okolice talii wrr.
No nic, przeżyję. Schudnę, chce schudnąć. Chce mieć ładne uda i brzuch. W końcu chcieć to móc? Mam nadzieję że do końca roku osiągnę mój cel ;)