dzisiaj nawet nieźle, gdyby nie trzy kawałki placka ;>. Taaak, skubaniec. Dziś na obiad zjadłam surówkę i szagówki, później owoce.
jazda na rowerze - jakąś godzinke . ; ) jakieś 400 kcal.
za chwilę udaję się na spacerrrrr z siostrą, więc może coś spalimy : ).
aha, po wczorajszych, przeszło dwu godzinnych rowerach waga wynosiła 52,6. Czyli o 100g więcej !!!!!