Cytat, który opisuje to, jaka jestem. I zdałam sobie sprawę z tego dopiero wtedy, kiedy to perzeczytałam:
"A więc myślę, że boisz się być szczęśliwa. Z jakiegoś powodu uważasz, że Twoje życie powinno być szare, nieciekawe i trudne, że nie zasługujesz na dobrą pracę, przyzwoite mieszkanie, że nie dla Ciebie sukces, pieniądze, nie mówiąc już o porządnym facecie (mała dygresja - to Twoje narzekanie, jaka to niby jesteś nieatrakcyjna, zaczyna być już trochę nudne). Powiem więcej. Myślę, że specjalnie przyjmujesz pozwę wiecznie niespełnionej, nieszczęśliwej ofiary losu - tak jest łatwiej, nie? Lubujesz się w swoich porażkach i nieszczęściu, bo możesz je z łatwością obrócić w żart".