Stworzylismy tego bloga ze względu na to że chcemy zacząć przygode z siłownią na nowo, bo dotychczasowe efekty nas nie satysfakcjonowały, poniewaz silownie stawialismy na dalekim miejscu naszych zainteresowan. Teraz wszystko sie zmienilo, chcemy dac z siebie wszystko i udowodnić sobie ze jesteśmy czegoś warci. Postanowiliśmy sie zmotywować, i pokazać rowniez wam nasze ćwiczenia, nasz tryb zycia, nasz tryb odzywiania sie, suplementacje i naszą siłownie. Nasza aktywność na blogu bedzie w miarę częsta, bedziemy starać sie wam podawać po kazdym tygodniu relacje z postępow i zmian. Możliwe że z czasem będziemy wrzucać filmiki i zdjęcia ale to juz zależy od was, od ludzi ktorzy chca zmienic swoje zycie tak jak my mamy zamiar to zrobic. Wierzymy ze dzieki temu blogowi bedzie nam łatwiej, jak i wam !
Czas się przedstawić :
Gilbert- mam 19 lat i od dziecka interesowałem się sportem. Zacząłem w wieku około 12 lat ćwiczyć akrobatykę, tzn tak zwany parkour. Znacznie to poprawiło moją sprawność i obudziło we mnie zainteresowanie do dynamicznych efektownych kopnięć wiec również do sztuk walki. W wieku może 14 lat poznałem kolegę mojego brata. Był on może z 10 lat starszy ode mnie. Stał się moim pierwszym trenerem i przyjacielem gdyż miał niesamowite doświadczenie a co najlepsze był samoukiem. Jego pasja całkowicie mnie pochłonęła i moje życie związało się na stałe z siłownią, sztukami walki, i ogólną sprawnością fizyczną a co za tym idzie zdrowym trybem życia. Od tamtej pory nie ćwiczę regularnie, a tylko podtrzymuję formę w różnych domowych i piwnicznych silowniach. Obecnie skończyłem szkołe i szukam pracy. Mojego stażu na siłowni jednoznacznie nie mogę określić bo często miałem duze przerwy i za młodu nie ćwiczyłem dokładnie. Teraz ćwiczę od około roku regularnie.
Siwy- mam 19 lat i obecnie jestem uczniem szkoly Budowlanej. W tym roku zmierze sie jeszcze z matura, wiec silna wola do cwiczen jak i do nauki do matury to nie jedyny problem ktory bedzie mnie meczyl przez najblizsze pare miesiecy Swoja przygode z silownia zaczolem ok. 3 lata temu. Nie byly to systematyczne treningi... czego bardzo zaluje. Brak diety z powodu braku pieniedzy, ale trudno o diete w wieku 18 lat ( chyba ze mamy bogatych rodzicow ktorzy sa w stanie utrzymac nasze zachcianki ) Chyba kazdy to zrozumie. Teraz opowiem wam idealnie jak to wszystko sie zaczelo, pamietam ten dzien jak dzis. Wraz z Gilbertem kolegowalismy sie ze starszymi o pare lat chlopakami z tego samego osiedla na ktorym mieszkamy. Jak to starsi, chcieli sprobowac swoich sil na silowni, wiec zorganizowali sobie wyjscie na silownie publiczna. Mi i koledze nie bardzo pasowalo. Mielismy wtedy tylko pilke nozna w glowie. Potrafilismy w nia grac od rana do wieczora, ale mimo wszystko dalismy sie namowic. Nastepnego dnia wybralismy sie wszyscy na pakernie, gdzie wyglad innych miesniakow odrazu mnie zaślepił. Chcialem byc taki sam jak oni. Sprawiali wrazenie odwaznych, pewnych siebie co bardzo mi sie spodobało. Odrazu po powrocie namowilem rodzicow na zrobienie silowni w piwnicy. Poznosilem z gilbertem róznych hantelek, calych pordzewialych, za sztange robila nam jakas aluminiowa rurka, nawet nie wiem od czego byla, a laweczką byla stara drewniana brazowa lawka jak ze cmentarza. I tak mijal miesiac za miesiacem. Udalo nam sie dokupic wiecej sprzetu, profesjonalnego, i przenieslismy sie do innej piwnicy w ktorej aktualnie cwiczymy. Nie bede sie tak rozpisywal. Poznacie mnie jeszcze w dalszych postach, mam nadzieje ze zainteresowaly was nasze zamiary i nasza pasja. Sprobujemy tez w was ja zaszczepic, bo jest naprawde warto ! pozdrawiam !
Inni użytkownicy: nataliastarr99agusiakowalikzaburzonykamilveris19666lilialudwikxangelika98xgawlosekkobieslavvvkstrausszaakmaurice2016
Inni zdjęcia: Mood downwardspiralTULIPANY ... part 9 xavekittyx:) dorcia2700tam na górze elmar;) virgo123Wystarczy tydzień i jak zielono bluebird11Futerko przewietrzone judgaf... maxima24... maxima24... maxima24