Zrozumienie otaczającej mnie rzeczywistości wymaga sprytu. Zachwyt nad życiem jest trudny. Ale wykonalny. Nadszedł czas aby odkryć zadowolenie. Odnaleźć siebie. Tak cudownie marniejemy razem. Nie traćmy tego. Nie zaprzestawajmy.. Widzę jak owszem, to bez znaczenia i to nie istotne, jak wszystko waży mniej i nie przybliża się, widzę jak małe i nieidealne.. Nieważne, niepiękne, wyblakłe.. To nieistotne z perspektywy absolutu. Ważna jest nasza perspektywa.
Od dziś tylko zachwyt. Tylko spokój i radość. Tylko ja.
szczęście na co dzień odbiera mi mowę
popołudnia bezkarne i cytrynowe, cytrynowe