I czasami jest właśnie tak, że zmienia się wszystko, tak zupełnie wszystko że nic się nie zmienia.
To nie jest ten raz.
Pełna samoświadomości nie zamierzam powielać w nieskończoność tych samych błędów. Nie zataczam już kółek, nie gubię się.
Tak bardzo kocham życie.
Szkoda, że dopiero te wakacje nauczyły mnie miłości.
Za miesiąc zaczynam oddawać krew. Po co ma się marnować?
Robię to dla Ciebie, mój przyjacielu. Nauczyłeś mnie szacunku do życia.
Tak bardzo boję się igieł, wiesz?
Cholernie się ich boję.
Boję się też dnia, w którym zaśpiewam Ci ostatni raz, ale przygotowuję się do niego, uczę piosenek.
Odwiedzę Cię, przysiądę z gitarą i będzie to mój mały koncert dla Ciebie, pięknie wyuczony, odegrany bezbłędnie.
Odwiedzę Cię jeszcze, nie powstrzymasz mnie.
Już temu nie zapobiegniesz, nie będziesz mnie pocieszał, ani od siebie odsuwał. Nie będziesz miał jak.
Będę przy Tobie, obiecuję że Cię nie zostawię, nie porzucę. Zawsze całym sercem byłam obok, wiesz o tym.
I właśnie tak będziesz dla mnie żył.
Tak będziemy żyli oboje, zawsze młodzi, zawsze.
Rozumiesz?
Dla mnie będziesz zawsze żył.
Inni użytkownicy: purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144
Inni zdjęcia: 21 / 04 /25 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24