Mam już dość..
Widząć że cały czas ktoś cos do mnie ma..
Że cały czas jest ktoś kto chce mnie zniszczyć..
Nie chce być taką dziewczyną, którą wszyscy uważają za "słodką"..
Chce byc normalna..
Chce mieć wielu przyjaciół.. (pomimo ze juz mam ich nie mało..)
Nie chce mieć wrogów..
Bo nienawidzę jak ktoś jest przeciwko mnie..
Jak mnie obgaduje za plecami..
A potem słodko się uśmiecha jakby nigdy nic..
Denerwuje mnie to..
A ja przecież nic nikomu nie zrobiłąm..
Ja tylko chce być sobą..
Normalną dziewczyną lubianą przez wszystkich...
Już sama niewiem gdzie będzie mi najlepiej..
Czy dotrwam do końca mojego życia.. Czy sama je skończę..
Pozdro dla kochanych. =**