some love maybe?

hej hej hej, dodaję tutj cokolwiek bo mnie nie było dawno i to strasznie. Takie pustki tutaj jakieś. Nic ciekawego się nie dzieje, 

dzisiaj miało być fajnie, ale plany nie wyszły. Trudno, wyjdą jutro. Przedwczoraj było cudownie <3 Wczoraj było okej, dzisiaj

tez pojechali już na ten cmentarz a ja zostałam bo zimno. Z łóżka podniosłam się o 13, chociaż nie spałam od 8.30 ech i już pół

dnia za mną. Musze zrobić to słowotwórstwo na anglika i wgl zimno mi jakoś, nie mam na nic chęci i tak cicho, pusto, dziwnie.

Ostatnio tak sobie wspominałam sobie wakacje i to jak z Natalią rozmawiałyśmy na molo. Myślałyśmy, że nic się nie uda, że to

wszystko nie ma sensu a tu obydwie wygrałyśmy ten cały "zakład", hahaha :) Cudowne uczucie, jak wszystkie wyznaczone

cele się spełniają, że wszystko się dobrze układa. Boję się tego tygodnia w szkole, jest ten konkurs z anglika i niemieckiego :c 

Na niemcu mi nie zależy, ale na angliku bardzo. Nie wiem jak to napisze, pewnie słabo no ale trudno. Nie mam zamiaru się poddawać

już na starcie. Nigdy. To nie w moim stylu przecież. Ostatnio ciągle myslę o tym wyjeździe za kilka lat, nie wiem. Dziki pomysł,

hahaha. Głowa mnie strasznie boli i prawe ucho O.o Czekam na te naleśniki nooo, głodna jestem :c I nie chce poniedziałku, nie

nie nie. Poniedziałku nie nadchodź :>

~~~

Daj mi kilka chwil, potem kilka słów

tylko ty i ja, posłuchaj znów

weź moje serce, poznaj uczucia

i nie pytaj wiecej ile prawy jest w ludziach.

cameron