Kiss me slowly 

Hej. Zbieram się żeby tutaj coś napisać już od dłuższego czasu, jednak wreszcie podjęłam sie tego dzisiaj. Nie mam zdjęć, to jest

jakieś sprzed prawie roku. Siedze sobie sama w domu, spałam do 13. Ogólem nudy. Jutro może będzie fajnie. Pojutrze też, na

pewno! Początek ferii bardzo pozytywny. Zaraz znów wracam na łóżko leniuchować, bo do szkoły jutro nie idę. Tata właśnie

jest na wywiadówce, a ja sobie zamulam i jem wszystko co znajdę w domu :)) Będę gruba, ups ups trudno. I tak już jestem ups.

Fejm mi na insta rośnie. Fajnie. Eh... Tak bardzo chcę już jutro, wreszcie spędzimy troche czasu we dwie <3 Sobotę też chce,

nie chcę tylko dopołudnia ale z tego może uda mi się wywinąć. Jest prawie idealnie. W szkole też bardzo dobrze, mam średnią

której się nawet nie spodziewałam :o Wszystko w miarę się ogarnia i trzyma w kupie. Coś czuje że te ferie będą baardzo udane! :)

~~~

Kolejna zima, cukier na ustach i sól na podeszwach

Choć mam  pustkę w lustrach i ból w okolicach serca.