temat jest tylko jeden-Życie 

często się zdaża iz na zdjęciach bardziej nas interesuje to, co znajduje się na drugim planie

autorem owego zdjęcia jest Agata

zdjęcie powstało na lekcji języka polskiego, kiedy to na nos założyłem okulary słoneczne Agaty(podczas zimy)

jednka gdy ujżałem to zdjęcie, pierwszą rzeczą na jaką zwróciłem uwagę była moja polonistka Beata Tyrała która rozmawiała z Kają na temat jej pracy maturalnej

w ten oto sposób nauczycielka stała się "mistrzem drugiego planu"

czas biegnie nie ubłaganie

matura coraz bliżej, szkoda o tym mówić

co do szkoly?? trudno się wypowiedzieć

mam mieszane uczucia, z jednej strony jest 'super'

jednak istnieje druga strona medalu...

napisze o tym jak skoncze szkole i bede po wszelkich egzaminach

co do zycia z ukochaną osobą??

jest upragnione  zycie ale nie ma ukochanej osoby blisko mnie

lub

jest ukochana osoba ale nie ma z nią upragnionego życia

kolezanak mam sporo lecz mi nie chodzi o czysta znajomosc kolezenska

widuje ja czesto, a moze nawet zbyt czesto

nie tak łatwo zapomniec o uczuciu gdy ciagle cos o nim przypomina

jakims rozwiazaniem bedzie zakonczenie szkoly i nie widywanie sie

ale czy to prawda??
czy to załatwi sprawę??