photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 8 PAŹDZIERNIKA 2011
93
Dodano: 8 PAŹDZIERNIKA 2011

długo mnie nie bylo ;p ale dziś znowu jestem i daje nowe cytaty historyjki itp ;)

 

 

Gdy odszedłeś, wiele zyskałam. Niewiele straciłam ;]

 

Za stawanie po mojej stronie gdy świat był po przeciwnej. Za to że pozwoliłaś mi wykreować własne ja. Za to że ukazałaś mi świat w barwach jasnych i przejrzystych. Dziękuję Ci mamo.

 

 

Wiesz co ?Oczarowałeś mnie wszystkim nie dając mi nic.

 

Nie płacz za utraconą miłością. Bo choć czas nie leczy ran to pozwala do nich przywyknąć.

 

Pewnym osobom ciężko podziękować. I to nie dla tego że nic dla ciebie nie zrobiły. Dlatego że uczyniły tak wiele.

 

Twój kojący głos odepchnął moje smutki.

 

Nasze życie to okręt. I tylko marzenia i pasje mogą pchnąć go na szersze wody.

 

Potrafiłes dostrzec to czego inni nie widzą i dałeś mi to co mam najcenniejszego: TWOJE SERCE.

 

Wychodząc z domu jakby w transie zabrała ze sobą jakieś drobne. W osłupieniu które widniało na jej twarzy poszła do sklepu, kupiła paczkę husteczek wiedząc że będą jej potrzebne i jedną tabliczkę czekolady. Tę samą którą zawsze dostawała od Niego. A potem poszła do lasu. Gdy z słuchawek popłynęła muzyka zrozumiała że nie jest w stanie dłużej powstrzymywać łez. Wędrując po lesie płakała. Otworzyła ulubioną czekoladę, z nadzieją że znajomy smak poprawi jej humor. Ale dziś czekolada smakowała goryczą. Skrzywiła się z bólu który zalał ogromna falą jej serce i usiadła pod drzewem. Siedziała tam tak długo aż się uspokoiła po czym w nieustającym transie poszła do domu. Gdy jej siostra włączyła film , płakała niby ze wzruszenia. Tak na prawdę nie mogła znieść widoku zakochanej pary na ekranie, kiedy ona wciąz miała w głowie "Przepraszam , kocham inną".

 

 

Szła po lesie trzymając go za ręke i nie mogąc uwierzyć że to nie sen.

-Hej, malutka. Powiedziałaś kiedyś że byłaś zazdrosna gdy zrobiłem to mojej byłej dziewczynie.- powiedział po czym wziął ją na ręce jakby była piórkiem i pocałował namiętnie. Gdy skończyli zaśmiała się ze szczęscia.

-Już nie jestem . Ale postaw mnie na ziemi Romeo bo właśnie tam czuje się pewnie.

-A w moich ramionach nie ? Nie ufasz mi? -Postawił ją na ziemi z wściekłą miną ku jej zaskoczeniu.

-Ufam.-wyszeptała z niepokojem a on odpowiedział:

-Nie wierze ci.-i odszedł.

Cały świat się jej posypał a ona nie rozumiała co się stało. Po chwili zrozumiała. To był tylko sen.

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika calaaajaaa.