witajcie kochani, z tej strony Docha!
mam znowu kolejnego fotobloga, a nie będę zaś wyliczać na palcach, bo na pewno było już dużo z mojej strony ich. tak więc postanowiłam, że tego fotobloga podzielę na prywatny także, więc na pewno moje zdjęcia się tutaj znajdą, chociaż Maja ostatnio prosiła żeby założyć prywatnego, tak więc zakładam ;) . poza tym, zawsze znajdą się tutaj notki w tygodniu, kiedy to ja nie będę miała dostępu do internetu, komputera... ale moja mama chyba zapomniała o takim czymś jak "internet w komórce", tak więc trochę ją to wiadomością zaskoczę ;D. jak spędziliście te cudowne (anty)walentynki? (w ogóle kto to wymyślił? kurier z kwiatami dla mojej mamy mnie obudził, a miałam taki cudowny sen <3, że po prostu miałam mu ochotę przyłożyć xd). ja oczywiście spędziłam je wspaniale - w domu, co jest chyba u mnie normą, no ale dobre i to :) . skończyłam malować paznokcie na czerwono, a oczywiście tym kolorem zaraziła mnie Ann, co chyba jest już normą, że wiecznie się zarażamy czym popadnie XD . idę spać kochani <3 dobranoc ; - *