Our time is here xoxo 

jestem niecierpliwa i oczekuję tych kolczyków, pierścionków i bransoletek niecierpliwie! przepraszam, że wczoraj nic nie dodałam - chociaż byłam z zamiarem, ale niestety plany się zmieniły, bo wróciłam dopiero o 21 do domu i nie miałam praktycznie siły na nic, miałam w głowie świetne opowiadanie, tzn. drugi rozdział, ale zmęczenie górowało, tak więc o 24 już jakoś spałam. ale muszę przyznać, że było świetnie, to nasze śpiewanie "kochaj mnie kochaj" i te "słit" focie, które już znalazły się u Mileny na facebooku są po prostu masakryczne! i jeszcze nie dość tego na każdym zdjęciu moje oczy były czerwone, więc Milena stwierdziła, że to jest dowód na bycie wampirem - cieszy mnie to bardzo! :D . ale chciałabym żeby dzisiejszy był powtórką dnia wczorajszego i chciałabym aby moja głowa nie pękała od nadmiaru złych wiadomości, no ale niestety życie ;) a tak początek dnia się zapowiadał cudownie! zakupy, masa nowo nabytych kosmetyków i tego żelu pod prysznic o zapachu CZEKOLADY <3, aż czuję jak pachnę nim <3 , a mój pies widocznie boi się mojej mamy i śpi na moich kolanach, bo szczekał do innych psów, które mu przeszkadzały! yeah! idę dalej wsłuchiwać się w GHOST OF YOU :) 
może jakaś książka? tak dla poprawy humoru :)