Nikt nie pamięta końca, nikt go nawet pamietać nie chce, nikt nie powie Ci jak odeszła jego milosc, ani co było tego przyczyną..
Powoli do przodu, małymi kroczkami spełniam upragniony wakacyjny sen, oby tylko tak dalej, debaty, szkoła, korki, kilka jeszcze innych spraw na głowie - o dziwo wyrabiam
"Kiedys miałem ich za mistrzów, dzis ich rady śmieszą mnie"
Bo podobno, każda zmiana zaczyna sie od środka :)