BIG CITY LIFE 

Gdy ktoś mówi o miłości, to nabiera zaraz takiej maniery okrągłej do ryja, żeby toczyć same ładne słówka. W miłości nie mówimy o pierdzeniu, o chorobach i o tym, czy nasz pies wciąż ma rzadką kupę. Młodzież to już szczególnie uwielbia pierdolić o miłości, a raczej o tym jak oni to rozumieją. Takie słodkie pierdy dziewczynek w stringach z nieobrośniętymi kroczami, które co drugie słowo wpadając w pąsy i zatykają się z wrażenia, a z miłością wcale nie jest tak ładnie, ani tak lekko. Czasami mało w niej puchu i jednorożców, mało tęczy z dupy i waty cukrowej. Cóż, prawda, fajnie iść razem na pizze czy lody i żreć patrząc sobie w oczy i ściskając się nawzajem za spocone palce. To całe pieprzenie smętnym głosikiem osoby targanej przez hormony wzrostu "wolę Ciebie niż żelki".
Epic Shit.
Z miłością nie jest tak łatwo. Nie jest jak żelki. Czasem jest jak gówno. Wszystkie Twoje słabości obnażone niczym obdarte ze skóry mięśnie, morze poświęcenia i zaciskania zębów. W wieku kilkunastu lat gdy nie jest się zdolnym do poświęceń i co więcej, przyjmowania największego poświęcenia to gówno się wie o miłości. 

Każda jest inna. Są takie, które do istnienia potrzebują mocnego seksu, prawie gwałtu i spermy na ścianach (pzdr zuzix). Inna zaś jest strasznie soft, na leżance z pluszu dotyka się para, prawie, że słychać Lanę Del Rey w tle.

Hmm, no cóż. 

Są i takie bez dotyku. Bardziej przyjaźń gdzie odwozimy się nawzajem do dentysty i On wie, kiedy masz zły humor i trzyma Ci czekoladę na tę okazję.

Miłość nie jest łatwa. Żadna relacja, w której coś dajemy nie będzie łatwa. Nikt z nas z natury nie jest chętny do dawania. Miłość musi być trudna, bo tylko to co wymaga wysiłku cieszy. To co przychodzi łatwo zostaje przedmuchane, przedymane, wypełnione spermą i kopnięte w kąt. I czasem trzeba przytrzymać kogoś za głowię gdy rzyga, czasem trzeba posłuchać czegoś niemiłego, przyjąć wymierzony cios lub co gorsza samemu go wymierzyć, pomóc podciągnąć spodnie gdy ten nasz drugi człowiek jest pijany, wytrzeć nos gdy ryczy i tym, że ryczy należy się przejąć. Tylko wtedy relacja jest prawdziwa. Jeśli nie jest - srać na nią.