hej ;**
co tam dziewczyny?? ;)) u mnie w sumie tak średnio.. od wczorajszego ogniska nic specjalnego sie nie wydarzyło.. w sumie to zapomniałam Wam opisać moją wczorajszą drogę powrotną do domu, która była dość.. ciekawa ;D otóż wracaliśmy ok 30 osobową grupą.. może było nas więcej.. nie wiem.. bo chodziliśmy w takich mniejszych grupkach co jakieś 2-3 metry ;D no ale mniejsza.. większość osób było tam tak pijanych, że dajcie spokój ;D o 1 w nocy Oni śpiewali na całe miasto jakieś hymny swoich klubów piłkarskich.. jeden chłopak ukradł komuś z pod bramki wielką flagę Polski.. machali nią.. śpiewali hymn Polski.. jezu wstyd mi było za nich.. ;D później zaczęli przesadzać, bo rzucali słupkami.. znakami.. cgłami.. porażka.. wiedziałam że źle sie to skończy.. więc ja z blizszymi kumplami i moje przyjaciółki poszliśmy przodem.. i zaraz patrzymy.. a tu jedzie policja.. no my jakby nigdy nic poszliśmy dalej.. radiowóz nas minął.. i zaczeli wyłapywać resztę.. no także brawo dla Nich ;)
na jutro kminiłyśmy jakiegoś grilla u mojej przyjaciółki.. tak się za Nią stęskniłam.. bo Ona ciągle widuje sie tylko ze swoim chłopakiem.. dla Nas nie ma czasu.. no ale z jednej strony się jej nie dziwie.. ;)) w każdym razie mam nadzieje że ten grill wypali.. ja sb będe grilować jabłka i jakiś ciemny chlebek.. nie mam zamiaru ruszać kiełbasek.. ;) później nocowanie.. pewnie dziewczyny nakupią jakiegoś śmieciowego jedzenia, no ale cóż.. ;) nie zmuszą mnie do jedzenia ;D
Bilans:
Suma: 890/1000kcal
Ćwiczenia:
kwiecień:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30,
maj:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31,
czerwiec:
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30,