"Ballada to nie lada. Nie lada ballada. O dziewczynie, która pracowała w punkcie skupu i sprzedaży ciała. Ale się źle sprawowała, bo się nie sprzedawała. Tylko za darmo się oddawała. Miną nadrabiała, czego nie zdołała zarobić przy użyciu ciała. Ale pieniędzy nigdy nie brała. Więc korzyści punkt skupu i sprzedaży ciała z niej żadnej miał, a bardzo tego chciał. Bo tak absurdalnie się sprzedawała.
Ballada To nie lada. Nie o ladacznicy, ani ulicznicy, bo się udzielala w bardzo szacownej dzielicy... Luksusowych dziwek. Najdroższych używek. Luksusowych dziwek. Najdroższych używek. Raz gorąco zaprotestowała. Tego nie zrobię. Klient mi żąda, bym mi sie pokazała. Zupełnie bez ciała.Chcę bym się kochała z nim. Samą duszą, a przecież duszę, zawszę przy tym duszę. Nic nie czuła, choćbym sama była. I dla wszystkich dostępna. Choć się wciąż bronbiła, przed praniem pieniędzy w pracle swgo ciała. Ale i tak się do nieba nie dosrała, bo zamknięte na cztery spusty dla pracowniczek rozpusty.
Ballada to nie lada. Nie lada ballada, którą śpiewać wypada dopiero gdy zmierzch głębok nad miastem zapada..."
~M.Peszek
Inni użytkownicy: lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrs
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Tania odzież zachodnia? ezekh114Złoty Pierścionek. ezekh114Just one shot jestersarmyDamme Carnival 2025! cherrykinn