mój cel? 48 kg ! 

Hej Kochane!

Pewnie nikt tu nie zagląda, ale postaram się to naprawić:)

Wracam, tak. Od nowego roku rzuciłam słodycze, gazowane i słodzone napoje, soki, fast-foody, alkohol, a jeszcze szybciej - PAPIEROSY. Dążę do ideału, czy mi się uda? Nie wiem, ale liczę na Wasze wsparcie.

Znalazłam w necie super plan treningowy na bieganie, dla osób, które wgl nigdy nie biegały, zaraz go wstawię.

Porządnie wzięłam się za siebie i wiem, że TYM RAZEM mi się uda, ponieważ nigdy nie byłam tak zdeterminowana w dążeniu do celu. Ćwiczenia i dieta razem dadzą mi zwycięztwo, bo najtrudniejszą walkę jaką muszę stoczyć to walka z samą sobą!

Bilans

śniadanie: płatki fitness z mlekiem

II śniadanie: mandarynka

obiad: mandarynka

kolacja: mandarynka...