za nic nie chciałabym jeszcze raz przejść przez to, co przeżyłam w ciągu
minionych tygodni, ale muszę przyznać, że dzięki nim doceniłam to jeszcze bardziej
, niż przedtem
____________________________________________________________
-A co Pani tak wesoło.?
-Pracuje nad sobą.
-I jak efekty.?
-Pozytywne, chyba widać..
-A czy to nie jest przypadkiem na pokaz.?
-Nie chciałoby mi się przed Tobą udawać.
___________________________________________________________________
kolejny papieros, kolejne zaciągnięcia jedno za drugim,
kolejno wymieniane powody dlaczego tak bardzo go nienawidzę,
a między oddechami ciche westchnienia miłości.
patrzę na ciebie, słucham o tobie i myślę jedno
: 'już nigdy nie chcę tak bardzo się pomylić' .
nie myśl, nie płacz, nie tęsknij,
nie sięgaj po kolejną paczkę papierosów,
po kolejna butelkę taniego wina .nie rób tego,
on naprawdę nie jest tego wart .-tłumaczyla sobie cichutko .
Bo ona bez Ciebie umierała.
Dzień po dniu jej życie coraz to bardziej nie miało sensu.
Zrobiłeś jej tyle złego że powinna Cie nienawidzić z całego serca,
powinieneś być dla niej nikim. Jednak tak nie było. Wyzywała Cie od skurwysynów,
ale jak byś do niej podszedł i chciał się przytulić, rzuciła by Ci się na szyje.
Nie chce o Tobie myśleć ani więcej o Tobie śnić.
Jedyne czego pragnie to abyś przestał być częścią jej życia.
Ostatni papieros - już nie myśle o tobie .
Dla mnie tak zawsze będziesz pierdolonym burakiem którego tak naprawdę kocham mimo wszystko.
Jest taka złosc po której nie ma nic - to ty.
Nie zranisz mnie juz wiecej dzis tracisz mnie ostatni raz !
-Twój tata był złodziejem bo ukradł wszystkie gwiazdy i umiescił je w twoich oczach
- a twój rolnikiem bo ma za syna takiego buraka .