Zdjęcie pierwsze lepsze, w dodatku z facebook'a,
bo na laptopie za wiele nie mam.
(Łukasz, Piotrek, Ja i Darek ;))
Kolejny raz tu wracam. Tym razem po ponad 3 miesiącach.
Kiedyś bywałam tu niemalże codziennie.
Jak myślę sobie 3 miesiące to wydaje mi się, że to tak niewiele.
Jednak przez ten czas tyle się wydarzyło, że chyba nigdy tego tu nie nadrobię.
Ale to nie ważne. Ważne jest to, co zachowam w sercu, a nie na photoblogu.
Nawet nie wiem teraz, co tutaj pisać. Nie wiem, czy potrafię tak jak kiedyś...
A może już tego zwyczajnie nie potrzebuję? Choć chyba bardziej robiłam to dla wspomnień.
Już od jakiegoś czasu codziennie myślę o tym, by tu wrócić, jednak zawsze było jakieś ale.
Teraz może jest na to odpowiednia chwila, bo i tak jakoś nie mogę spać,
a przecież o tej godzinie pisze mi się najlepiej : ) &
Dwie ostatnie noce spałam u Niego, a teraz jakoś mi tak tutaj pusto i smutno samej...
Wolałabym mieć Cię cały czas przy sobie!
Trochę to śmieszne, bo często spędzam z Tobą dosłownie 24 godziny na dobę, kilka dni pod rząd,
właśnie tak jak teraz i wiem, że za kilka godzin znowu się zobaczymy, a ja już tęsknię!
Ale to chyba dobrze? : )
Mam tyle do opowiedzenia, a jednocześnie nie wiem, co pisać.
Tyle się wydarzyło, że nie potrafię teraz wybrać tego, co najważniejsze,
bo wszystko, co teraz się dzieje w moim życiu jest dla mnie bardzo ważne.
A szczególnie wszystko to, co związane jest z Tobą!
Może już to mówiłam, ale powiem raz jeszcze -
Jeśli to, co czułam wcześniej nazywałam miłością,
to naprawdę nie wiem jak określić to, co czuję teraz.
Dopiero niedawno dowiedziałam się, co tak naprawdę oznaczają te słowa.
Ale to nic złego, każdy uczy się na błędach.
To wszystko jest takie idealne, że czasem boję się, że to tylko sen i zaraz się obudzę.
A to jest chyba ostatnia rzecz jakiej bym teraz chciała.
Wreszcie jestem szczęśliwa. NAPRAWDĘ szczęśliwa!
I cieszę się, że wreszcie niczego nie muszę udawać i mogę być sobą.
Czuję, że mogę więcej, że wszystko zależy od Nas.
Ja wiem, że to początki, ale mam też porównanie, dlatego niech nikt więcej mi nie wmawia,
że to minie, bo właśnie i to między innymi zależy od Nas!
Może i będzie inaczej, ale kto powiedział, że to musi od razu oznaczać gorzej?
Wcale nie musi i wszystko jak na razie dąży do tego, że będzie po Naszej myśli.
Wiem, że może i nie powinnam się tak ekscytować i planować.
Jednak czym byłby człowiek gdyby nie miał marzeń?
Według mnie to daje też motywacje i dodaje sił.
To nie jest tylko głupie gdybanie. To coś do czego dążę i zrobię wszystko, by to zrealizować!
...
Za kilka godzin kierunek ŁÓDŹ!
Użytkownik bugie
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.