Nic nie dzieje się przypadkiem, a przynajmniej ostatniego czasu mam takowe wrażenie. To imię wypowiadane trzydzieści razy za dużo, ten głos szumiący w uszach, ta twarz przewijana z każdym odtwarzanym wspomnieniem, Myślałam, że to uczucie przeminęło z ostatnim mym związkiem, ale ono znowu wróciło. Śmiem twierdzic, że może mnie prześladuję, tyle że jego forma nieco się uplastyczniła i już nie koliduję z moimi przelotnymi nastrojami i humorkami. Może to głupie, ale czuję że hmmm... dojrzewam?
PS.: Niebo bez gwiazd, to tak jak cytryna bez pestek?
Inni użytkownicy: emillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90
Inni zdjęcia: Zbychu itaaanKaplica św Kingi bluebird11Wiosna milionvoicesinmysoulOpole kominy suchy1906Good vibes photographymagicPod te święta. seignej"Dzika "plaża andrzej73;) virgo123;) virgo123;) virgo123