photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 18 LUTEGO 2011 , exif
604
Dodano: 18 LUTEGO 2011

buuu ;/

Ten tekst podobał mi się więc dlatego go dodalam a nie dotyczy mnie ;d 

 

 

Tak to ten dzień, kolejny dzień, gdy myśli zaprzątają mi głowę. Chcę płłakać, a łzy cisną mi siędo oczu.Jednak w pewnej chwili pojawia siępytanie, znowu pytanie: czy warto?Zapatrzona w jeden jedyny punkt... nie potrafie wrócić do rzeczywistości... nie chcęjuż pomocy, pomocy?Nie... przeciesz już ją mi odebrano, szybko... tak szybko jak okozano.zamykając oczy przybiegają wspomnienia ten wiek , gdy mając zaledwie 6 lat, odpowiedziałam "tak", gdy zapytaliście , czy zostanę u was, a wy obda, rzycue moie troską, opieką o przedewszystkim miłością. To były piękne chwile, ja ciekając od alkoholizmu rodziców, od smutku, trafiłam do was...
Jednak czar prysł. Pamiętam tylko te złe chwile, był ich ogrom... Do tej pory noszę je w sobie... Te wspomnienia, tak okrutne... których nie potrafie siępozbyć, siedzą we mnie, nie opuszczająmnie, zostaną na zawsze. Kolejne pytanie. Ile jeszcze wytrzymam? Kolejna próba... Przecież to będzie proste. Ty, w którego takwierzyłam... Kolejny raz zawiodłeś... To już wiem... wole wierzyć że cię nie ma... Lub że jesteś i wyżądzasz Komuś krzywdę . Mówią... Ciągle powtarzają, Musisz mieć wiarę, musisz uwierzyć, żę będzie dobrze, że obudzęsię a wszystko co sprawiało mi ból okarze sięsnem. Ci ludzie... Ludzie którzy mnie skrzywdzili nie zapłaczą, tak jak nie uronili łzy, mówiąc mi, że nic w domu nie należy do mnie, gdy poczułam ból, kiedy zostałam uderzona... To nie był ból, który odczułam na skórze... To nie bolało tak bardzo, jak ból pozostawiony w sercu... Dlaczego nie cierpisz, tak jak ja cierpiałam. Dlaczego? Ty, która mówiłaś, ze kochasz, Ty która nie akceptowałaś moich rodziców, rodzeństwa. Osób za które oddała bym życie bez zastanowienia. Za co miałam ci dziękować, za to że tak pomału nisczyłaś mnie od wewnątrz? Kolejnym słowem, gestem... Być może to, że podnisłaś na mnię rękę, sprawiło żę poczułaś sięlepiej? Nigdy nie uzyskam odpowiedzi. Tak... wiem, nie byłam idalna! Ale nikt nie jest... doskonale o tym wiesz. Ty, człowieku wyższych sfer Ty i Twoja rodzina. Dla czego wzieliście mnie do siebie? Być może to moja wina, tak często się nad tym zastanawiam, buć możę to ja nie powinnam była siętak zepsuć. Nadal nie wiem dlaczego siętak zmieniłam... Wciąż czuję że to ucieczka... ucieczka od tego co złę, od tego co pozostawiło głębokie rany na moim sercu. Uciekałam, mając wszystkiego dosyć. Dosyć ludzi, którzy mnie otaczali , czy mapiętasz gdy miałaś problemy, gdy załamałaś się, w tej szarej rzeczywustości, napewno pamiętasz... tego sięnie zapomina, lecz jestem pewna, że zapomniałaś, kto pierwszy przyszedł ci z pomocą... Kto przytulił i powiedział do Ciebie, obcej osoby, żebardzo Cię kocha, że wszystko sięułoży. Tak ja... Osoba dla ciebie nie ważna, nieistniejąca w twoim chorym świecie! Bo wiesz, pokochałam Cię, pokochałam jak matkę, Twoja rodzina była moją rodziną... A ty poprostu to zniszcczyłaś! To boli, tak bardzo boli. Wiem że nie uzyskam od Ciebie odpowiedzi. Czy oczekiwałaś, że Cię przeproszę? Musiałam powiedzieć dla Twojej rodziny, że ją niszczysz. Ty, która zawsze zwracałaś mi uwagę, krytykowałaś, nigdy nie widziałaś swoich błędów. Być może dla ciebie zdrada męża, nie była czymś złym. Ja widziałam to inaczej. Los chciał żę znalazłam się w nieodpowiednim miejscuo nie odpowiedniej porze. iwierz, zabolało, widząc żę go całujesz, Czas nagle stanoł. Ja wpatrzona w was, nie wiedziałam co mam zrobić. Czy uważałaś, żę zapomne? Nie potrafiłam, widząc Cię następnego dnia z mężem, z dziećmi, kiedy uśmiechałaś się, kryłaś to było najważniejsze! Milcałam, myślac, że popełniłaś ten błąd jeden jedyny raz, wiedząc że żałujesz... Myliłam się... wracając ze szkoły, widziałam Cię w objęciach innego mężczyzny. aż w końcu stało się to dla Ciebie normą... Pewnie nadal bym milczała, bo zdałam sobie sprawe, że to twoje życie i to Ty o nim decydujesz. Jednak, tego nie uszanowałaś. Ma każdym kroku mnie upokarzałaś, mnie i moją rodzinę. Rozmawiałaś z obcymi o alkoholiźmie moich rodziców, o błędach moich braci, jednak nie stać Ciębyło na to, by powiedzieć mężowi, jak bardzo z dnia na dzień go krzywdzisz. w tej ciągłej kłótni w ciągłym stresie, niszczałaś swoje i moje życie, kłamiąc. To prawda... Zmieniłam się. Ale uwierz, gdybyś wtedy mi wytłumaczyła, chociaż sie starała, wszystko wyglądało by unaczej! Tyle razy starałam Cię logicznie usprawiedliwić, jednak nie znalazłam odpowiedzi... Jej poprostu nie było... Nadal nie ma. Dla Cienie to ja byłam winna, ja robiłam wszystko źle, Aż doszło do tego, że zaczeła ci przeszkadzać moja miłość do rodziny. Jak mogłaś mi zabraniać spotykać się z osobami, które tak bardzo kochałam!? Twoja rodzina... mnie zaakceptowała, ale jak dobrze wiesz, do czasu. Kiedy zaczełaś wmawiać im kłamstwa na mój temat, odwrócili się, spostrzegając mnie tak samo jak ty. Tak bardzo tęskniłam za rodziną, wy mieliście mi ją zastąpić, dać miłość, której tak bardzo potrzebowałam. sprawołaś, że zostałam sama... Sama wśród was, osób które nawet nie starały się mnie zrozumieć. Wtedy się zmieniłam. Chciałam uciec, jednak nie wiedziałam gdzie... Ucieczki zacęłam szukać w paleniu, w piciu, w przelewaniu swoich myśli na kartkę...



Byc moze to kiedys przeczytacie, ludzie wyzszych sfer...

Komentarze

odwalsieziom też mam tyle wzrostu i mam schizy że jestem jak wieżowiec : D
23/02/2011 13:51:04
vanquisher fajnee ;pp
22/02/2011 20:23:06
jesteswszystkimcomam ślicznie;)))
20/02/2011 17:54:50
odwalsieziom nie ma ludzi wyższych sfer . wszyscy są równi . a to że inni uważają się za lepszych , nie oznacza że nimi są . oni potrafią tylko się wyśmiewać i nic więcej . to nie czyni ich lepszych . ludzie myślą o swoich błędach dopiero wtedy gdy coś powiedzą , coś utracą i nie mogą już tego cofnąć .
18/02/2011 22:37:33
lolloollol ślicznotka :* :)
18/02/2011 18:12:19

Informacje o bowtobiejestsex


Inni użytkownicy: test333men022darusiaxoosdk18hotdpglogin9809nkwiknrszynigveronnikaxdomiczka


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24135. atana... maxima24... maxima24... maxima24kot i bociany keris