Arys 17.04, fot. @wistfullo
Wróciłam z rancho.... i no nie przybyło nic, Iskra wygląda jakby to miałabyć ta noc,a na Blanke to jeszcze poczekamy :)
Ale stajnia po naszym pobycie odżyła, do czego to nuda nie skłania? I przy okazji omiatania pajęczyn z dachu trochę oswoiłam się z pająkmi, w końcu tyle ich było w moich włosach :)
Jutro jedziemy w góry, z jednej strony się cieszę bo to GÓRY jednak, i powłóczymy się po nich w miarę możliwości,a z drugiej to mimo wszystko wolałabym zostać bo... tak jakoś :)
A i nowe właścielki Parysa są w nim ewidentnie zakochane, ma chłopak urok i szczęście w jednym, myślę że lepiej nie mógł trafić :)
Do ucha szeptać ci - jak ja kocham cię!
12 LISTOPADA 2018
16 SIERPNIA 2017
22 LIPCA 2017
14 LIPCA 2017
30 CZERWCA 2017
20 CZERWCA 2017
12 MAJA 2017
8 MAJA 2017
Wszystkie wpisy