photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 LUTEGO 2011

Zaufanie

Zła Kompania nie spiesząc się jechała w stone swojej bazy. Sub zero ze zdziwieniem zapytał się Scorpiona

-Przecież główna siedziba klanu jest w drugąstrone.

-Nie uafam im. Cały oddział zamarł ze zdziwienia.

-Za dużo wypiłeś daj może ja poprowadze.

-Tylko ja mam tu prawko po za tym pomyśl z kąd Dozorca niby wiedział że po niego idziem i z kąd wzioł siętam Maciek.

-do czego zierzasz.

-Są dwie opcje albo w klanie jest przeciek albo nasze metody działania nie pasują naszym i próbują nas się pozbyć.

-Co ty kurwa pierdolisz pozbyć się jesteśmy wszyscy braćmi.

-Hej. Oburzyła się Harley.

-No i siostrami w niektórych przypadkach. Nie zrobili nam tego

-Kurwa mać kiedy ostatnio nam wyszła jakś misja bezbłędnie albo chociaż dobrze.

-Eee sory że zapytam a były jakieś kiedyśtakie misje. Zapytał się Jax.

-Jax to jeszcze bardziej trafnie ujoł niż ja.

-Coś w tym jest. Odparł Deathstroke.

-Jak się trzymasz. Spytał Scorpion.

-Już lepiej.

-Zjebałem się. przerwał Jax.

-KURWA zabije go. a w między czsie w nieznanym miejscu gdzieśna drógim końcu miasta Maciek z klanu przybył do pewnego bardzo dobrze strzeżonego budynku. Wszedł do bióra gdzie siedziała kobieta której cień skrywał twarz.

-Ah Maciek jak poszła misja.

-Zgodnie z planem moja pani.

-To dobrze jak tam twój stary znajomy.

-Zdziwiony.

-Powiedz mi jeszcze czy jej się coś stało czy w miare dobrze wygląda

-Tak wyrosła na dużą kobietę i już daję sobie radę sama.

-Myślałam żę Scorpion się nią "opiekuję"

-Bo tak jest

-Ostrzegałam go. Teraz niestyty albo przeciągniemy go na naszą stronę albo będziemy musieli go zabić. Zajmij się tym

-Jak sobie rzyczysz Krystyno z Gazowni.

Komentarze

magonga no niech skonam!
28/02/2011 14:30:31
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bod3k.