aktualizacja mojej sylwetki. zauważyłam, że brzuszek spadł, tyłek się podniósł, ale uda ani drgnęły.
no to mam pozamiatane na najbliższe półtora tygodnia z ćwiczeniami. byłam dzisiaj u lekarza. mam skierowanie do okulisty i neurologa. dzisiaj zrobiłam prześwietlenie czaszki. jutro idę jeszcze na morfologię krwi, więc w przyszłym tygodniu powinnam się dowiedzieć, czy mam anemię, czy też nie. ciśnienie 100/70. marnie. głowa pęka.
jednak diety nie zawalam i staram się chociaż na spacery chodzić.
bilans
śniadanie: banan kanapka
II śniadanie: kanpa x2
obiad:-
kolacja: musli z bananem
apetyt nie dopisuje.