Zamykam grę raperzy musząto docenić,
Każdy raper który był tu musi coś zmienić,
Każdy gość z podziemi menstrimu tv robi teraz krok w tył i spierdala z wizji,
Mam dość tego syfy,raperów wypadających z bitu,
Dość grafomanii i wciskania kitu,
Jesteś powodem przez który nawijam,
Teraz JA będe powodem przez który TY nawijasz,
Mam dość idiotów bez zębów z przodu rapujących do prochów z podjebanego wozu,
Zamykam grę dla tych z dupy romantyków z których liryzm zrobił ofiary złego dotyku,
Mam dość raperów w MY MUSIC,
Nie umiesz inaczej zarabiać to pchaj bluzy,
Mam dość pedałów w brylach od podwójnych juz nie wiem czy są bardziej czuli czy czujni,
Mam dość ofowców kiwających do dropsów,których zaczął nagle jarać widok klamek w pokoju,
Zamykam grę dla tych tępych polskich fanów co wyjęli łeb z piachu by przytakiwać stadu,
Jestem serum, raperzy mogą mówić mi JEZUS,
I ukradłem im teraz sens wszystkich wersów,
Kasuję tą grę,robię restart,będe ją nakręcać,
Raperzy będą nie spać po nocach,
Tysiące rozpalonych świateł w blokach,
Ranem niewyspane gęby przed ekranem w blokach,
Na starcie,Ja strzelam i strzelam otwarcie,
Pierdole rap grę jak ona pierdoli mnie,
Ale pierdolę ją mocniej choć mam krótszy staż,
2 lata w undergroundzie jak Bóg,
I po co mam się wybić skoro raperzy spadają na bruk?