Dawno mnie tutaj nie było, bo aż ponad miesiąc temu ;o , za co dostaje opierz =,= faktycznie , nie ciągnie mnie tu za bardzo .. ale postanowiłam ,że dzisiejszym ..hm postem ? wpisem ? zrewanżuję się pisząc poemat , albo coś w rodzaju dłuższej notatki xd Może zacznę od tego , dlaczego mnie tu nie ma za często . A więc , photoblog w główniej mierze składa się ze zdjęć , których mi brakuję. Jestem skazana tylko na telefon z 3 MPix'owym aparatem -,- , który jest w tej chwili w naprawie .. BRAWO. Mój najukochańszy aparat, który był ze mną aż 6 lat popsuł się i wszystkie dotychczasowe plany z nim związane , powiem krótko , poszły się jebać . Rozpaczajmy ! Chwilowo nie stać mnie na zakup nowego, a powalająca jakość mych zdjęć z telefonu jest kompletnie nie nadająca się do opublikowania ich xd Sami widzicie ,że to też jest jakieś z dupy ... 
Ale już nie ubolewajmy nad tym strasznym problemem i przejdzmy do kolejnej rzeczy , którą jest wycieczka ! *-* tak jest , całkiem niedługo do niej, więc moje "podniecenie " wzrasta :D jak widać na wyżej umieszczonej fotografii uśmiech nie złaźni mi twarzy nawet na chwilę .. hyhy, oczywiście ŻART .. trudno się uśmiechać , gdy cały weekend siedzisz przy matematyce , jednak cieszy mnie fakt ,że pogoda nie jest zbyt słoneczna , dzięki czemu nie smutam ,że nie chasam wśród traw .

W dużym skrócie to tyle :D 

zapraszam na : 
instagram 
ask