Dodaj do obserwowanych

Kliknij "fajne", skomentuj

I znów jej zapach chciałbym mieć na dłoniach. Znów

musiałem zmarnować szansę, a kurwa miałem być dosrosły.

Mam lufę przy skroni i palnę sobie w łeb,

zanim powiesz, że to nic nie warte.

Nie mów, że nie masz tak, że od chuja się starasz,

a wiara topnieje tak jak wosk na piórach Ikara.

Zadaj sobie pytanie, czy na tyle jesteś silny,

aby zmienić w sobie to, co często rani innych?

Kiedyś nie obchodziły mnie uczucia innych.

Potrafiłem zranić, myslałem, że jestem silny.

Tak naprawdę tobą gardzę, podkreślam sarkazmem,

że ujrzałem w tobie gwiazdę.

Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz.

Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać.

Przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej.

Nigdy nie upadaj nisko, bo nie podskoczysz wyżej.

Nie dzwonią do niej by spytać jak leci, nie chcą jej kochać,

nie chcą mieć z nią dzieci, takie jak ona traktują jak śmieci.

Cenię najbardziej jak dziewczyna ma mózg,

dlatego na mojej liście dziś nie ma Cię już.

Gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłem Ci tu

nigdy, wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny.

Jeśli masz listę dziesięciu najlepszych, to

dziewięciu musisz skreślić, bo jestem ja, nie ma reszty!

Dzisiaj wracam do wspomnień, bo to zamknięty etap

i patrzę światu w twarz zamiast przed nim uciekać.

Kiedy mam problem, mam muzykę, pokój i komórkę.

W sercu mam miłość, w kieszeni pustkę, w głowie burdel.

Znowu mam problem, włączam telewizję i piję,

w życiu nie ma pięknych historyjek, jak w kinie.

Jak diler mogę sprzedać ci najlepsze sny,

ale musisz mi zaufać i za mną iść.

*32 osoba, która doda mnie do znajomych

Zostanie polecona w notce. Obecnie: 30*