Na rozpoczęcie: Korwin vs Kowal
obrazek stosowny do filmu...
Ostatnio mam co raz większe wrażenie że do okoła są same debile. Jak jeden facet z niewątpliwą wiedzą podaje jasne przykłady z historii a dostaje w odpowiedzi riposte na zasadzie 'ale cała Polska wie że" to czy tamto... albo zmiana tematu o 180stopni... No ja pierdole... i ludzie oglądają tych debili i na nich głosują. Jak ciągną Korwina za język o sprawach prywatnych a on odpowiada tak, jak 95% polaków mówi w domowym zaciszu to jest wielkie oburzenie mediów i 'opinii publicznej' bo to czy tamto... Najlepszy przykład:
Inżynierska.
-Adam, ale dlaczego kobiety mają nie mieć praw wyborczych?!
-A idziesz na wybory?
-hehe... no nie...
-No właśnie, a ty idziesz..?
- Też nie ide...
-Więc po co Wam prawa wyborcze skoro nie idziecie na wybory?
-Bo ja nie znam się na polityce...
-NO WŁAŚNIE! I dlatego po cholere wam prawa wyborcze? A i tak wasz wybór jest jednym z lepszych, bo gorzej by było gdybyś poszła i głosowała na zasadzie "Bo on tak ładnie się wypowiada/ taki przystojny/spokojny/ 'mądry'... Kobiety głosują w nieracjonalny sposób lub tak jak ich mężowie... zdarzają się przypadki sporadyczne że interesują się polityką i wiedzą o co chodzi... ale to jest mały procent...I tu nie chodzi o to, że kobiety są gorsze, tylko o to że nie mają o tym pojęcia...
Gdyby tylko kobiety miały możliwość decydowania np o armi, to 90% z nich powiedziała by że nie chce armi, bo zabiera im mężów, są przez nią wojny itd... i w niedalekiej przyszłości byłyby gwałcone przez żołnierzy z obcych armi...
Dookoła czczi się debilizm... głupotę... czym większa głupota tym lepiej... Najlepszy przykład ostatnia eurowizja... Koleś przebierający się za laskę mówiący o sobie 'ona' wygrywa ze słabą piosenką i mówią nam że spoko... to takie normalne... o.0 W normalnym świecie gdyby taka osoba chciała się pokazywać, to cyrki z całego świata by się o nią biły... Zgroza!
Ostatnio w ogóle poczułem się jak starszy człowiek... który nie może zgodzić się z z upadkiem moralnym jaki następuje na świecie. Z tym zatraceniem podstawowych zasad... Myśląc o tym, w którą to strone idzie, i szukając sensu tego wszystkiego doszedłem do wniosku że to nie mogło być zainspirowane przez człowieka i muszą w tym mieszać palce kosmici... Innego racjonalnego wytłumaczenia nie mam...
Czuje się jak Artur z Tanga Mrożka...
Ogólny hate na to wszystko... na głupote. Jestem XIX wiecznym 25latkiem...