Od czego by tu zacząć...
Od zdjęcia.
Jeden z fajniejszych spontanów w życiu. Nie dostałem urlopu na czas woodstocku, więc z wielkim smutkiem gnałem w trasie żeby pożegnać Mgk na dworcu PKP we Wrocku. Prosto po trasie pojechałem na dworzec, walka o każdą minutę ale udało się, praktycznie chwile przed odjazdem składu dobiegłem do pociągu a tu masakra jakaś. Jak co roku od cholere ludzie ale pociąg który przyjechał był wypełniony po brzegi jeszcze przed wejściem ludzi we Wro... A tu na peronie z 200 szalonych ludzi. PKP oczywiście dało ciała jak zawsze...
Po jakiś 15min oczekiwania na rozwój wydarzeń w mojej zmęczonej po trasie głowie toczy się walka, między rozsądkiem a szaleństwem, między nudą a zabawą...
-Wiecie co... jebać to. Wracamy do domu i jedziemy gablotą.
-hehe
tup tup tup w strone wyjścia z peronów, dziewczyn stoją
-ej... idziecie?
-on mówi poważnie?
-Dalej, ciśniemy. Pierdole tą prace, coś się wymyśli...
I tym sposobem 3h później, po szybkim ogarnięciu się byliśmy w gablocie w drodze do Kostrzyna nad Odrą.
Woodstock
Rozbiliśmy się wspólnie z naszymi przyszłymi współlakotorami i stworzyliśmy mały obóz. Jeśli chodzi o ekipę łudstoku to był to najlepszy skład w jakim miałem okazje uczestniczyć. Koleś którego znałem od jakiegoś roku ale nigdy nie miałem okazji jakoś dłużej przebywać okazał się bardzo spoko i po kilku godzinach było wiadomo - z tym typkiem będzie fajna przyjaźń, a następne dni tylko potwierdzały to.
Woodstock... przeleciał zdecydowanie za szybko, ogólnie oprócz Comy i Lao Che muzycznie nie miałem jakiegoś wow na inne zespoły, ale fajnie było. Ogólnie akcja działa się głównie w około grupy z obozu i to spoiło ją w bardzo któtki czas.
Kolejny spontan - po woodstocku mieliśmy wielki niedosyt na wspólne przygody więc postanowiliśmy pojechać nad jezioro w drodze do Kalisza, padło na Łagów. Po off road'owej jeździe po polnych drogach, przez błota, lasy i poligon dotarliśmy do jeziorka i chałupki w środku lasu, gdzie z dala od całego świata rozbiliśmy obóz. 3pary, ognisko i jezioro... chill out totalny. Nawet burza i spierdzielenie pogody nie popsuła atmosfery wśród nas. Poważne rozmowy przez całą noc, kiełbaski z ogniska i w końcu nocleg w około ognia. Wybornie.
Jakoś tak wyszło że następnego dnia po południu wyjeżdzaliśmy z tamtąd w strone Kalisza. Czując cały czas niedosyt na odpoczynek, po jednej nocy w domu ruszyliśmy w nieco okrojonym składzie do Mycielina... A tam wszystko co potrzebne do życia...
Nie do opisania uczucie gdy po lolu jemy karkóweczke z grilla, mamy wszystko co potrzebne, jedzenie picie słońce... patrzymy na cały teren przed nami i stwierdzenie
-Niczego tu więcej nie trzeba.
-No... jest idealnie.
-Masakrycznie idealnie.
A później zaczeły się rozkminy
-w sumie tu jest tak dużo miejsca że jakiś teatrzyk-wydarzenie by tu mogło się dziać jak my sobie tutaj tak siedzimy i jemy...
-Noo... a czaicie mieć taką strefe na woodstocku..?
-Ta... pod główną sceną
Ahhh wybornie było. I tym sposobem spontan zrobił się półtora tygodniowym mega wypoczynkiem którego bardzo potrzebowałem bo byłem przemęczony fizycznie i psychicznie pracą. I był to chyba najfajniejszy wyjazd w moim życiu. Fajni ludzie, fajne okoliczności, fajna atmosfera. Po za tym zintegrował całą grupę i stworzyliśmy bardzo fajną ekipę.
________________________________________________________________________________
A w szarej codzienności.
Jestem w trakcie poszukiwania pracy. Zrealizowałem swój plan pracy przez rok na solówkach i czas poszukać pracy na zestawach. Jutro mam nadzieje że odezwie się firma u której byłem na rozmowie tydzień temu, całkiem fajnie zapowiadająca się robota. Ale to zobaczymy jutro.
Rogucki
__________________________________________________________________________________________________________
A obecnie jesteśmy w małej tułaczce mieszkaniowej. Z inżynierskiej wyprowadziliśmy się z końcem czerwca, mieszkamy obecnie do końca miesiąca na Zyndrama, później do kolejnego mieszkania przejściowego żeby koło października wprowadzić się do nowiutenkiego mieszkania na Nyskiej. Będzie fajnie. ;]
Inni użytkownicy: barbariaanpapierowemiastorafalpaczescocorabelll16l16zyxyxzemiliakowalski33lucas25mati1990balanonymous02221
Inni zdjęcia: #birthdaygirl qabi1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114