photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 KWIETNIA 2014

 

 

Night in Calisia

 

 

Jak dorosły mężczyzna może nie interesować się polityką, geografią i sytuacją w kraju i na świecie?

 

Oglądam ostatnio z Mgk serial Imperium Zła o USA w czasach prohybicji. W tych czasach kobiety zyskały prawa wyborczę. Jeden z głównych bohaterów pyta czarną kobietę co myśli o planie Marshalla lub czym była Liga Narodów na co ta robi wielkie oczy  i nie wie nawet o co pyta. Na co ten odwraca się do kolesia z którym rozmawiał i mówi "to właśnie takie kobiety będą teraz głosować i stanowić przyszłość USA"... 

I właśnie dlatego jakiś czas temu zmieniłem swoje zdanie dotyczące chodzenia na wybory... Namawianie ludzi do chodzenia na wybory to namawianie debili żeby wybierali innych debili... więc mała frekwencja wyborcza to tylko wspaniały wyznacznik debili w naszym społeczeństwie... zafałszowany co prawda, bo jest ich jeszcze więcej bo jest duża grupa osobników głupio mądrych którzy idą na wybory bo w TV mówią żeby iść... decyzje na kogo zagłosują podejmują w drodzę do urny lub na zasadzie "Ten młody przystojny"... 

Więc gdy pytam "idziesz na wybory?" i otrzymuję odpowiedź "A pierdole, kurwa", to tylko uśmiecham się i nic już nie mówie...

 

...Chyba że widze podatny grunt żeby kilkoma zdaniami zyskać możliwość oddania jednego głosu więcej na opcję która mi odpowiada.  

 

P.S. 

Robię wszystko żeby się nie uczyć.