photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 GRUDNIA 2011

8 XII

Idą święta.

Wszyscy na kilka dni ze zwykłych chamów,

zamienią się w ludzi...

Grunt, że chociaż na moment, nie?

 

Wszyscy będą w religijnej ekstazie,

będziemy śpiewac kolędy,

dzielic sie opłatkiem, po całym roku

szemrania za plecami i nagle osobiste życzenia

" a żebyś zdechł!", zamienią się

w tradycyjne "zdrowia, szczęścia itd itd...".

 

Nie wiem, w którym momencie życia straciłem przyjemnośc

czerpania radości z tej taniej ludzkiej szopki.

Karp, choinka, "Kevin sam w domu" po raz 254698,

światełka mrugające,

od których można dostac epilepsji...

to wszystko jakoś przycmiło, to co naprawde istotne.

A może tak ma właśnie byc?

 

Nie wiem.

Wiem, że żadne święta, żadna choinka,

ani żaden karp nie wpłynie na człowieka,

by ten zmienił swoje życie.

I nie... nie mówie tutaj do nikogo wprost.

Mówię to przede wszystkim do siebie,

żeby nie było "że się kogoś czepiam".

 

A co do przyziemnych spraw too...

nadal nie mam pomysłu

na coś "satyryczno - obyczajowego"...

 

 

koniec.

 

http://www.youtube.com/watch?v=FmnDXRJ7btE


Komentarze

bezdusznaistota Podoba mi się ta notka. O. ;)
08/12/2011 21:28:03
popthebubble lubie to <3
08/12/2011 20:57:52
Info

Użytkownik blackmailer14
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.