byłam na koncercie! spaliłam milion kcal <3 zjadłam tylko miseczkę płatków kukurydzianych! była moc. myslovitz, łaki łan i happysad rozjebali system! wszystko mnie boli i nie mam zęba przez jednego chuja w glanach! kurwa! ale piłam wodę od gitzraysty myslovitza <3 kocham kolesia normalnie.
bilans:
płatki kukurydziane z mlekiem
3 mandarynki
w chuuuuj duzo ruchu! rockowy koncert w końcu dzifki!